Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z Internetu. Wyrażając zgodę, zgadzasz się na używanie plików cookie zgodnie z naszą polityką plików cookie.
Gdy odwiedzasz dowolną stronę internetową, może ona przechowywać lub pobierać informacje w Twojej przeglądarce, głównie w postaci plików cookie. Kontroluj swoje osobiste usługi plików cookie tutaj.
Posiadanie odpowiedniego ubezpieczenia, zarówno majątkowego, czyli nieruchomości czy samochodu, jak i niemajątkowe – zdrowia lub życia – to ważne aspekty w życiu każdego człowieka. Niespodziewane wydarzeń przydarzyć się mogą zawsze i wszędzie, dlatego dobrze jest być zabezpieczonym na każdą ewentualność. Jednym z najważniejszych elementów przy zawarciu umowy jest prawidłowe ustalenie sumy ubezpieczenia. Jako przykład niech posłuży następująca sytuacja – ubezpieczając dom i życie na kwotę pół miliona złotych każde, świadczenie otrzymamy tylko wtedy, gdy budynek ulegnie całkowitemu zniszczeniu w pierwszym przypadku, w drugim – tylko gdy stracimy życie. Warto więc zadbać o uzyskanie pomocy w przypadku innych wypadków, skutkujących uszczerbkiem na zdrowiu lub uszkodzeniem mienia.
W kwestii polis mieszkaniowych specyficzną cechą jest metoda obliczania kwoty, jaka zostanie przyznana poszkodowanemu. Ważną rolę odgrywa tutaj wartość mienia, co często nie jest brane pod uwagę w momencie zawarcia umowy. Szkoda całkowita nieruchomości, gdy w efekcie pożaru lub zalania nie nadaje się do zamieszkania, jest podstawą do wypłacenia całej kwoty z zawartej polisy, po sprawdzeniu wartości rynkowej mienia. Gdy nie zostało to odpowiednio sprawdzone przy zawieraniu umowy, dwie najczęściej spotykane sytuacje to:
Kwota zadeklarowana w umowie to 550 000 zł, podczas gdy wartość mienia to 400 000 zł. Na skutek szkody całkowitej zostanie wypłacone maksymalnie 400 000 zł, czyli opłacana składka była za wysoka, nie mogła przynieść świadczenia w wysokości 550 000 zł, gdyż przekracza ona rzeczywistą wartość nieruchomości.
W tym przypadku sytuacja jest odwrotna – wartość mienia to 400 000 zł, podczas gdy 300 000 zł to suma zawarta w polisie. Przy szkodzie całkowitej otrzymamy więc świadczenia najwyżej do kwoty zadeklarowanej w umowie, czyli 300 000 zł, podczas gdy wartość nieruchomości pozwalała by uzyskać 100 000 zł więcej. Niższa opłata składkowa nie pozwoli uzyskać pieniędzy odpowiadających rzeczywistej wartości zniszczonej nieruchomości.
Należy tutaj dodać, iż na jeden dom czy mieszkanie przysługuje tylko jedna polisa ubezpieczeniowa. Zawarcie kilku umów nie przyniesie kilku świadczeń, dlatego należy zadbać o jedną, odpowiednio przygotowaną polisę mieszkaniową.
PAMIĘTAJ!
Te zjawiska występują w ubezpieczeniach majątkowych! W przypadku ubezpieczeń niemajątkowych można posiadać kilka polis na życie i w efekcie tego samego nieszczęśliwego zdarzenia otrzymać świadczenie z kilku odrębnych źródeł.
W przypadku zawarciu umowy o polisę mieszkaniową, najtańsze nie znaczy najlepsze. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż niewielki wzrost składki gwarantuje dużo lepsze warunki umowy oraz szerszy zakres ochrony. Elementy, na które należy zwracać szczególną uwagę, by zapewnić sobie odpowiednie zabezpieczenia, przedstawiają się następująco:
Polisa mieszkaniowa może wykraczać poza ochronę jedynie domu czy mieszkania. Pokrywane mogą zostać także wszystkie nieruchomości, znajdujące się na tej samej działce co ubezpieczony dom, takie jak basen, garaż, taras, natomiast w przypadku mieszkań piwnica również podlega ochronie.
Obecnie rozszerzona oferta wielu towarzystw ubezpieczeniowych zapewnia wsparcie także w sytuacji nieszczęśliwego wypadku związanego z życiem prywatnym lokatorów, wymagających wezwania elektryka lub hydraulika.
Dla wielu najważniejszy element przy zawieraniu polisy mieszkaniowej, zwiększający możliwość wypłacenia odszkodowania na skutek wielu, różnorakich wydarzeń, nazywanych ryzykami. Wyróżniamy ryzyka podstawowe, dostępne w pakiecie około 20, pokrywające skutki najczęściej występujących sytuacji oraz ryzyka dodatkowe, specjalne wypadki, wykupywane pojedynczo i zwiększające składkę.
Kwestia ryzyka dodatkowego rozwiązywana powinna być przez każdego ubezpieczającego indywidualnie. Niektóre z nich są powszechne w jednym regionie, ich wystąpienie w innym jest praktycznie niemożliwe. Dotyczą one głównie efektów specyficznych warunków klimatycznych lub zjawisk atmosferycznych, jak powódź, huragan, susza. Inne, jak na przykład kradzież z włamaniem, mogą zdarzyć się wszędzie, dlatego zakres ochronny powinien być poddany szczególnej uwadze.
Ze strony każdego ubezpieczyciela, który dba także o swoje interesy i chce uniknąć pewnego rodzaju nadużyć, muszą zostać spełnione pewne wymogi ze strony zawierającego polisę, aby świadczenia zostały mu wypłacone. Szczególnie widoczne jest to w przypadku kradzieży z włamaniem – dom musi posiadać zamykane drzwi i okna, spełniające podstawowe parametry bezpieczeństwa. Jeśli nieruchomość nie będzie posiadać drzwi lub będą one zepsute i każdy mógłby wejść bez najmniejszego problemu, i co najważniejsze w tym przypadku, bez użycia siły pozostawiającej ślady włamania, ubezpieczyciel może poddać w wątpliwość zasadność wypłacenia ubezpieczenia.
Kolejny z elementów, mający zapobiegać nadużyciom. Głównie umieszczany jest w polisach zapewniających tak zwane domowe assistance.
Przy wspomnianej wcześniej konieczności wezwania elektryka, gwarantowanej przez niektóre z towarzystw ubezpieczeniowych, ilość wizyt oraz maksymalna kwota wydana na jego usługi są ograniczane – w czasie trwania umowy przysługiwać może na przykład 5 wezwań elektryka na maksymalną kwotę 550 zł.
W polisach limity zawarte przez ubezpieczyciela występują najczęściej w następujących formach: